Za udostępnienie wnętrza dziękuję Klubokawiarni Piasta 14
Legginsy/leggings
– Mr. Gugu and Miss Go
Płaszcz/coat – vintage
Buty/shoes – Goodin
Łańcuch/pasek/belt – Reporter
Pierścionek szminka/ring – vintageshop.pl
Bluzka/tunika/shirt – no name
Płaszcz/coat – vintage
Buty/shoes – Goodin
Łańcuch/pasek/belt – Reporter
Pierścionek szminka/ring – vintageshop.pl
Bluzka/tunika/shirt – no name
Pierwszy
dzień wiosny wkrótce i chociaż za oknem jest wciąż
chłodno, to jednak nie da się ukryć, że już chciałoby się
zdjąć czapki, szaliki i puchowe kurtki, w których nie ma za
wiele gracji. Wiosna to zdecydowanie sezon, gdy możemy poszaleć, na
pewno warto inspirować się trendami, ale warto również
pokusić się o indywidualne podejście do własnego stylu. Jak co
roku pierwszym istotnym zakupem jest wiosenny płaszcz, ja proponuję
vintage, jeśli lubicie wyróżniać się. Jest mało
prawdopodobne, że ktoś będzie miał identyczny, a frajda
poszukiwania tego jedynego, wyjątkowego ucieszy nie tylko szafiarki.
Mój ciemnozielony płaszcz ma świetny, modny krój, ale
to przetarcia powstałe z wiekiem, dały mu nonszalancki wydźwięk.
Wiosna lubi kolory, więc zestawiłam go z kolorowymi legginsami ze
wzorem, przypominającym galaktykę – wyjątkowo słodką,
cukierkową. Przeciwwagą jest tu biała koszulka, której
obcięłam rękawy - stała się w ten sposób tuniką. Rysunek
z podpisem „Kill the Caller” sprawia, że całość jest zabawna i na
luzie. Ponieważ bluzka była w męskim rozmiarze musiałam użyć
paska, żeby zaznaczyć talię i nie zgubić proporcji –
zielono-żółty łańcuch idealnie pasuje do płaszcza i nie
kłóci się z kolorami na koszulce. Czerwone tenisówki
na koturnie na pewno nie są przypadkowe – różowe elementy
na legginsach sprawiają, że kolory przenikają się – biel i
czerwień daje róż, więc nie można mówić tu o
chaosie. Te buty idealnie zastępują szpilki, przy czym nie są
toporne, a z tym nierzadko kojarzą się koturny. Jeśli chodzi o
akcesoria to prócz paska z łańcuchem świetny jest
pierścionek/szminka na dwa palce, z czerwonymi paznokciami wygląda
po prostu cool!
Fajna sesja. Idealnie dostosowałaś się do wnętrza.serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego! Wyglądasz genialnie.
OdpowiedzUsuńInteresująca sesja, podoba mi się! Fajny lokal i fajny pies. Gdzie znajduje się ten lokal?
OdpowiedzUsuńale ty się pięknie ubierasz :* Zazdroszczę gustu ! Oberwuję i liczę na to samo jeżeli Ci się mój spodoba.Pozdrawiam Ania.
OdpowiedzUsuń--------------------------------------------------------------------------------
Zapraszma do mnie:www.wisienka43.blogspot.com - do komentowania , czytania i zaobserwowania.
bomba! a tak to robiły nasze babcie:-)
OdpowiedzUsuńhttp://youtu.be/QMmDBRDA0Fc