Zawsze wydawało mi się, że fioletowy jest moim ulubionym kolorem, jednak patrząc na częstotliwość z jaką kupuję czerwone rzeczy, muszę stwierdzić, że jestem wielką fanką czerwieni. W zasadzie rzadko łączę ten kolor z innymi barwami, a to dlatego, że jest w nim coś absolutnego i nie lubię zakłócać tej perfekcji. Mimo to nie zapominam o łączeniu różnych faktur. W tej stylizacji sukienka typu hi low znalazła się w centrum uwagi nie bez powodu - ładnie odkrywa dekolt i ramiona za sprawą gorsetowego kroju, wszyte fiszbiny i drapowania są atutem tej sukienki. Mimo to długi tren jest moim ulubionym elementem tej kreacji, gdy unosi się na wietrze wygląda po prostu zjawiskowo, a całość jest elegancka i sexy zarazem. Ten look tworzy również duża, czerwona kokarda z rafii ozdobiona piórkami i tasiemką, jest spektakularna i przyciąga wzrok. Dzięki temu, że sukienka i fascynator są w podobnym kolorze, nie ma poczucia przesadnej krzykliwości tego zestawu, cóż to prawda - czasem mniej znaczy więcej. Dlatego buty typu peep-toe są również czerwone, jedynie torebka puzderko łączy czerwień, róż i zieleń, aby można było chociaż na moment oderwać wzrok od absolutnej czerwieni.
Sukienka/dress - TFNC
Fascynator/fascinator - Asos
Buty/ shoes - Gabor
Torebka/bag - Aldo
ładnie Ci w tym kolorze ;) u mnie nowy post
OdpowiedzUsuńSukienka jest rewelacyjna, ale fascynator to już bomba i wisienka na tym słodkim torcie <3
OdpowiedzUsuńBardzo Ci do twarzy w czerwieni. Świetne zdjęcia.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
jednym słowem- ultrakobieco!
OdpowiedzUsuńNareszcie kobieta z JAJEM:D Zapraszam do mnie ;D: http://pantherstyle.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBoski fascynator! I w ogole genialnie ;)
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńCiekawie, interesująco - moze nie do końca w moim stylu, ale zwróciłaś moją uwagę!
OdpowiedzUsuńObserwuję!
U mnie z kolei dzisiaj również zwiewnie - zapraszam w wolnej chwili!
Właśnie przeczytałam odpowiedź na Twój komentarz do zdjęcia jemerced na fb - trzymaj tak dalej :) Przynajmniej nie jesteś szablonową panienką jak setki innych, ubierających się w sieciówkach i promujących wciąż te same, oklepane szmatki na swoich smętnych blogach :) Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńJeju w czerwieni Ci do twarzy śliczne są te zdjęcia *.*
OdpowiedzUsuń