Byłam w Paryżu kolejny raz, to miasto jest niesamowite i pełne atrakcji - tym razem już nie tylko zwiedzałam, ale również zostałam zaciągnięta do parków rozrywki. Bawiłam się jak dziecko w Disneylandzie, Parku Asterixa oraz Aquaboulevard, który polecam wszystkim żądnym wodnych rozrywek. A wracając do mody - na moim blogu nie było jeszcze propozycji stroju kąpielowego, a więc zdecydowałam, że jednak pojawi się taki post. Mój ulubiony model stoju to monokini, które nie jest sztampowym strojem kąpielowym, jest mniej więcej po środku - nie zakrywa zbyt wiele i nie odkrywa zbyt wiele, a mimo to podkreśla walory sylwetki. Odpowiednio dobrany strój to skarb. Ja oczywiście wybrałam czerwony. Zależało mi na tym, aby był estetyczny, poza tym chciałam w nim wyglądać, jak sympatyczna dziewczyna z sąsiedztwa, a nie jak przerysowana Miss Bikini. Mam nadzieję, że mi się udało? :)
Strój kąpielowy - IDM Fashion
Okulary - Asos
Udało Ci się Ewo. Strój uroczy i rzeczywiście przykrywa co trzeba ale w Twoim przypadku chyba nic nie trzeba zakrywać. Paryż cudny. Byłam tam bardzo dawno temu i mam ochotę wpaść tam znowu.Serdecznie Cię pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
ooo ja też byłam w Parku Asterixa, ale to dawno dawno! frajda na całego :D cudowny masz kostium!
OdpowiedzUsuńpiękny strój, a do tego ten kolor <3
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do nas :)
http://hhaniaa.blogspot.com/
Pozdrowienia dla prowadzących stronkę. Bardzo fajna strona.
OdpowiedzUsuńGodna polecenia. Pozdrawiam!
Feel free to surf to my blog post katalog stron