czwartek, 23 kwietnia 2015

Tuxedo Rocks

















Shoes - Geox
Leggings - Lazy Oaf via ASOS 
Bag - Parfois
T-shirt - Stars&Stripes
Biker Jacket - Reserved
Earcuff - Diva
Piano ring - ASOS

Make-up:
Mascara - Clinique
Lipstick - Shiseido Laquer Rouge  
Fine-Spun Light Luminous Skin Wand - Rouge Bunny Rouge
Powder - Kryolan
Eye-liner - L'Oreal

T-shirt udający smoking i legginsy udające pończochy to zabawne, ale i seksowne połączenie. Rockowa kurtka z ćwiekami dodatkowo daje sygnał, że w tej stylizacji wszystko jest pół żartem, pół serio... Koszulkę kupiłam dawno temu w Barcelonie i muszę przyznać, że sprawdza się w wielu kombinacjach, zwłaszcza w tych biało-czarnych, gdy nie chodzi o nadętą elegancję! Legginsy z "łapkami" kojarzą się z kolei z Mickey Mouse - jak tu nie kochać popkultury?! Chociaż akurat torebka jest nieco bardziej elegancka i nawiązuje do secesyjnych ornamentów. Lubię taki eklektyzm, gdy różne style jednak łączą się w całość. Buty w tym zestawie musiały być czarne i dzięki temu neutralne, niemal zlewające się z legginsami. W tej stylizacji bardzo lubię biżuterię - nausznica w połączeniu z włosami jest i rockowa, i drapieżna. Natomiast pierścień-pianinko prócz tego, że podkreśla biało-czarny klimat, jest zwyczajnie zabawny. 
Duże znaczenie ma tu fryzura, która powstała dzięki karbownicy (ma 25 lat!) odnalezionej w piwnicy. Uwielbiam takie włosy, bo nie wymagają dużej atencji, kilka pasm wystarczy musnąć w odstępach i mamy efektowne uczesanie, bez poczucia powrotu do szalonych lat 80-tych.



4 komentarze: